Potoczek

[Amiko]

- Chyba jednak bd musiał ci pomóc .....Może już nie przyryjesz łbem o drzewo -zaśmiałem się ..

[Viento]

Miała powiedzieć coś niemiłego, ale się powstrzymała.

[Amiko]

Uśmiechnąłem się szeroko widząc ją ..
- moge zostać twoim opiekunem jeśli chcesz ...

[Viento]

"Spojrzała" na chłopaka ze zdziwieniem. Skinęła łbem.

[Amiko]

-Co się dziwisz ...Lubie złośliwce -uśmiechnałem się krzywo ..

[Viento]

Mruknęła coś pod nosem i podeszła do chłopaka, nie waląc w żadne drzewo.

[Amiko]

-Uważaj na siebie.Bo nie chce ci bandarzować głowy -zaśmiałem się ..

[Viento]

Usiadła.

[Amiko]

Westchnąłem uśmiechajac się pogodnie ..

[Viento]

Zamachała ogonem.

[Eddie]

Prychnęłam i przeciągnęłam się,ziewając.

[Amiko]

Spojrzałem na dziewczyne po czym oddaliłem się na chwile i westchnąłem ..Wróciłem oddychajac ciężko..

[Viento]

Położyła się.

[Amiko]

-a więc ...Co teraz ?-spytalem ją jednocześnie też samego sb ...

[Viento]

- A ja skąd mam wiedzieć?