-Trzy lata temu straciłam rękę i pół nogi...może kiedyś ci powiem,dlaczego....od tamtej pory mam sztuczne kończyny,którymi steruję jak swoimi własnymi....ale to nie to samo.Pod automail podłączone są moje nerwy,więc normalnie wszystko czuję,tak,jakby to było moje ciało...ale i tak chciałabym być...pełnosprawna.-powiedziałam,trochę smutna i zawstydzona.